AlanisWeb

Wysłany: Wto 14:25, 23 Mar 2010

1. Narcissus (ale w wersji koncertowej Rock Im Park 2001, dzięki melodii wyraża więcej uczuć. Ewa Farna śpiewała podobną piosenkę L.A.L.K.A.)
2.21 Things I Want In A Lover (gdy usłyszałem premierowe wykonanie 2 czerwca 2001, to aż podskoczyłem z wrażenia - takiej Alanis mi było trzeba)
3.Hands Clean (miałem go przedpremierowo od Warnera i umilał mi styczniowe, zaśnieżone dni)
4.Precious Illusions (przepiękny, bardzo wymowny wtedy teledysk)
5.So Unsexy

To ostatnia w pełni udana płyta Alanis Morissette (dowód: nawet takie odrzucone perły jak Unprodigal Daughter, Bent 4U czy Sister Blister zostały wydane na osobnej płycie jedynie na prośbę fanów!) a w ogóle rok 2002 był najbardziej szczęśliwy w moim życiu - cokolwiek zrobiłem, udawało się w 100% i czułem się najszczęśliwszy na świecie Smile

Wysłany: Śro 0:22, 24 Mar 2010

1. Hands Clean
2. 21 Things
3. That Particular Time
4. Flinch
5. Narcissus

Wysłany: Śro 14:24, 24 Mar 2010

Co prawda to tylko EP-ka, ale za to jaka!Nie wiem nawet czy nie lepsza od albumu URS.Jak sądzicie?

"Feast On Scraps"

1.Fear Of Bliss
2.Sister Blister
3.Purgatorying
4.Unprodigal Daughter
5.Bent For You

Wysłany: Śro 17:21, 24 Mar 2010

radek napisał:

Co prawda to tylko EP-ka, ale za to jaka!Nie wiem nawet czy nie lepsza od albumu URS.Jak sądzicie?

Myślę, że lepsza.

Wysłany: Śro 19:57, 24 Mar 2010

1.Unprodigal Daughter
2.Bent 4 U
3.Sister Blister
4.Simple Together
5.Purgatorying

A piosenka Unprodigal Daughter z bardzo długim wstępem to nawet przyśniła mi się wiosną 2001. We śnie Alanis rozpoczęła od niej koncert, ale niemiecka ochrona zwinęła mnie siłą i nie pozwoliła obejrzeć dalszej części, choć walczyłem. W rzeczywistości zagrała aż 5 piosenek, a ja z ostrożności stałem bardzo daleko od sceny. Ale i tak zrobiła na mnie wrażenie, bo 5 premierowych piosenek na jednym koncercie po 3 latach czekania... A Simple Together to zawsze będzie mi się z Drejkiem kojarzyło, kiedy 2 lipca poszliśmy na dworzec główny i rozpoznawalismy go na peronie. Dzień później to Drejk na moście w Dreźnie "rozpoznawał" Alanis po włosach, a ona przepięknie zaspiewała mu właśnie tę piosenkę. To były piękne, niewinne czasy.

Wysłany: Śro 20:00, 24 Mar 2010

1. Sister Blister
2. Purgatorying
3. Unprodigal Daughter
4. Fear Of Bliss
5. Bent For You

Wysłany: Śro 20:47, 24 Mar 2010

1. Bent 4 U
2. Fear Of Bliss
3. Sister Blister
4. Hands Clean
5. Simple Together

Wysłany: Śro 22:29, 24 Mar 2010

1. Unprodigal Daughter
2. Bent 4U
3. Simple Together
4. Fear Of Bliss
5. Purgatorying

URS jest jednak lepszy Smile

Wysłany: Czw 16:32, 25 Mar 2010

1. Bent 4 u
2. Sister blister
3. Simple together
4. Purgatorying
5. ...

Wysłany: Czw 19:26, 25 Mar 2010

1. Sister Blister
2. Bent 4U
3. Purgatorying
4. Fear Of Bliss
5. Unprodigal Daughter

I przyszła pora na tak bardzo przez wszystkich kochany i uwielbiany "So-Called Chaos" Razz

1.Spineless
2.Everything
3.So-Called Chaos
4.Doth I Protest Too Much
5.Not All Me

W sumie to ja lubię ten album, tylko żeby go słuchać muszę być w odpowiednim nastroju.

Dobry do słuchania w autobusie (ja tak robiłam)

1. Excuses
2. So-Called Chaos
3. Doth I Protest Too Much
4. Eight Easy Steps
5. Knees Of My Bees ;P

Mam w związku z tym albumem trochę wspomnień, dlatego nie potrafię się zdobyć na obiektywną ocenę, ale może tak:

1. Doth I protest
2. Everything
3. 8 easy steps
tyle :/.

1.Eight Easy Steps
2.This Grudge
3.So Called Chaos
4.Knees Of My Bees
5.Not All Me

Myślę, że w tym banale zabrakło Alanis pasji - co wszyscy odczuliśmy w 2004 roku wojny kobiecości z intelektem. Ale początki były szczęśliwe i obiecujące - 2 lipca 2003 w Dreźnie rozmawialiśmy z Drejkiem całą noc, trwającą raptem 3 godziny i chwaliliśmy premierowe SCC i KOMB, co przełożylismy na forum Natalicy i naszych przyjaciół. Tylko Marcin był niepocieszony i jakby przeczuwał obecność Ryana i obniżenie poziomu. Bo dlaczego pokojowa dotąd Alanis chciała chaosu i konfrontacji USA z Irakiem? Rok później spojrzałem Alanis głęboko w oczy, gdy śpiewała Everything - niby bardzo intymna, ale w typowo fałszywa piosenka. Zapamiętałem zmarszczki, śpiewała o czymś tak intymnym, jakby chciała to ukryć. Czemu więc postawiła na nią cały album? Zwłaszcza, że EAS miał siłę przeboju i ciekawe remiksy. A w zupełnie przecietną Not All Me w Berlinie tchnęła ciepło, które poruszyło nas wszystkich, choć byliśmy już podzieleni.

1. Spineless
2. Doth I Protest Too Much
3. Knees Of My Bees
4. Eight Easy Steps
5. So-Called Chaos

Małe lanie wody: Płyta na typowo deszczową pogodę i złe samopoczucie i nie koniecznie żeby trzeba było trawić każde słówko po kolei, tylko nie myśleć o niczym innym. Alanis pokazuje swoją kolejna odsłonę i szczerze mówiąc bardzo mi zwisa czy prawdziwą, czy nie, czy może w połowie. Prawda jest taka, że są to w sumie moje początki i zanim wiedziałem o jakimś RRR i poznałem ogólna opinię na temat SCC to widziałem ją w lepszych kolorach niż teraz. Co zawdzięczam? To, że rozsmakowałem się trochę w orientalnych rytmach i że jest to kolejna płyta bez której nie byłoby być może Alanis, jaka mamy dzisiaj. Być może kiedys powiem to o FOE albo I Remain, ale tak to już jest z ewolucją. Świat pędzi do pszodu, a 8-ki(zęby mądrości) stają się narządem szczątkowym. Wink