AlanisWeb

http://www.youtube.com/watch?v=Tl4ieEcpW_U

"Bóg"

Aż mnie zamurowało jak zobaczyłem...jestem jedynym, który nie widział? Laughing

Prawdopodobnie również jednym z nielicznych, którzy nie mają tego koncertu na DVD Laughing

Można go kupić, nawet na allegro Wink

Drake, przynajmniej mam jeszcze co kupować Laughing

najlepsze czasy, taką Alanis pokochałem

Aktualnie nikt tego nie sprzedaje, ani w Polsce ani na świecie..

Ale, tak dla otarcia łez, jest to..

[link widoczny dla zalogowanych]

Gdyby ktoś chciał sobie tym te łzy otrzeć, to powiem, że na 99% urząd celny takiej przesylki do naszego pięknego kraju nie wpuści*

*bez dodatkowych opłat..

Ale numer, ciekawe kim jest ten ktoś, kto to sprzedaje

PS: Ja też nie mam tego koncertu na dvd :P

Całę szczęście, już myślałem, że jestem jedyny.

Hej Hat, na am.info ktoś pyta o twojego bloga!
-będziesz sławna Very Happy

Proponuję wznowienie zapisków bo jak mi się w przyszłym tygodniu skończą matury to muszę mieć gdzie zaglądać...

Dzięki za info, hehe, fajnie :P
Pod koniec pisania bloga wykończyła mnie jej trasa koncertowa.. miałam ambicje, żeby napisać o każdym koncercie i to był koniec. Nie nadążałam, zrobiły się zaległości i stwierdziłam, że to już nie ma sensu.

Podziwiam natalicę, że ciągle, przez te wszystkie lata prowadzi Strefę

HIMP - jesteś tegorocznym maturzystą?

Jop, niestety...już prawie koniec ale ten miesiąc jest baaaardzo długi...
No i nie wiem co będę potem robił Crying or Very sad

Wiem za to, że w te wakacje muszę solidnie wypocząć i mam chęć na zlot polskich fanów Smile

Ojej, jak się to dvd na jakiejś aukcji pojawi, to dam znać. Był taki okres kiedy to sprzedawano w miarę często, ale od jakichś kilku miesięcy nic nie wypłynęło..

Ja wiem kim jest ta osoba która to sprzedaje Wink

To nie jedyne cudo jakie oferowała; kupiłem od tego kolesia pewną rzecz, z gatunku tych co to niemożliwe-że-takie-coś-w-ogóle-ktoś-sprzedaje.

Co do tej nagrody... Ona pojawiła się na aukcjach jakieś pół roku temu. Pojawiała się, albowiem tych aukcji było kilka, pięć, o ile dobrze pamiętam. A wszystkie grubymi nićmi szyte, gołym okiem było widać sztuczne podbijanie ceny itd.. Ja sam uczestniczyłem wtedy w dwóch spośród tych aukcji, obie przegrałem...

Sam nie wiem co o tym sądzić, zanim przystąpiłem w ogóle do licytacji chciałem się upewnić że to nie jakaś doskonała podróbka oryginału, sprzedawca zapewniał mnie o jej autentyczności (cóż, drugi przedmiot jest na pewno autentyczny, może ta nagroda też, ale nie sposób tego stwierdzić na odległość, nie trzymając tego w ręku), ze zdjęć które posiadam wynika, że jest ona w fatalnym stanie. Paskudne wżery, metal jest mocno wytarty... Jakby leżała sobie na deszczu, latami.. lub wykonana była z bardzo kiepskiego materiału (co jednocześnie budzi poważne zatrzeżenia co do jej autentyczności). Gdyby nie to, już dawno by stała na miejscu, które dla niej przygotowałem Laughing

Poza tym, aktualnie na aukcję wystawił ją ktoś inny. Nie wiem, może kupił i chce sprzedać z zyskiem (z zyskiem..? poprzednio sprzedała się za 878 dolarów.... więc jaki to zysk?) a może to kolejny przekręt i występuje pod innym nickiem (zwłaszcza że tamten też był z Long Beach... kolejny przekręt, jak nic). Poza tym, koszt przesyłki to zwykłe złodziejstwo. Żadna przesyłka, nawet ekspresowa, tyle nie kosztuje (chyba że doliczył już to ubezpieczenie... tylko po co pisze, że to nie jest obowiązkowe jeśli od razu dolicza..?). Ten sam człowiek przysłał mi coś... zapakowane w ogromnym pudle, metrowej wysokości i o wadze ponad 6 kg... też ekspresową przesyłką (on wysyła tylko eskpresem) i to kosztowało 65 dolarów.. więc coś tu nie gra.

Ale póki co, miejsca na półce zajmował nie będę..

Ps. Złot..? Jestem za..

Po kolei:
z tej samej trasy koncertowej to mam na komputerze video z koncertu w Arrowhead Pond - wydaje mi się, że jest to koncert niemal identyczny (też z tą wykładziną na scenie, Alanis w "fartuszku" na spodniach i nawet setlista podobna). Ale DVD z Budokan też nie mam (wyjdzie na to, że tylko Drake to posiada;P ). Zresztą opisywany przeze mnie koncert posiadam właśnie dzięki Drejkowi:)

Po drugie:
Mnie tez nie chce się wierzyć, że ta statuetka jest prawdziwa. Wydaje mi się, że nie trudno coś sobie takiego zrobić na własną rekę... tym bardziej, że piszesz, że już po raz którys jest to wystawiane z innego konta.

No i zlot - jak najbardziej za! Już z Hatsze na fb policzyliśmy sobie, że od ostatniego naszego spotkania minęły ponad 3 lata (no nie licząc koncertu w Pradze, na którym i tak mnie nie było), a pewnie się u wszystkich coś pozmieniało.

Tak, ten koncert z hali Budokan bardzo przypomina ten o którym pisze Tomek. Z tego co pamiętam jest tam tylko taka różnica, że nie ma (na tym z Arrowhead Pond) tego niesamowitego wstępu przed Uninvited. Poza tym jakość dźwięku pozostawia wiele do życzenia (istnieje odrębna wersja audio tego koncertu, gdzie dźwięk jest niesamowicie czysty, dynamiczny i selektywny - to jest miejsce o znakomitej akustyce). Z tego co wiem nie tylko ja go posiadam:)

Z jednej strony mam uzasadnione wątpliwości co do autentyczności tej nagrody (niby jakim prawem coś takiego trafia na aukcje.... zamiast stać sobie spokojnie w domu Alanis..), ale są też pewne przesłanki wskazujące na to, że ten przedmiot jednak jest autentyczny. Gdyby ktoś coś takiego zrobił... to czemu figurka jest tak zniszczona? Nie wykonałby tego tak jak się należy? (w tym miejscu można wysunąć argument, że celowo go tak potraktował aby wyglądało na autentyczne). Poza tym, aukcje wyglądały tak, jakby ktoś chciał się tego... jak najszybciej pozbyć. Przedmiot został sprzedany, po czym wracał, na drugi dzień po jej zakończeniu (dwa razy sprzedawca wycofał aukcję przed zakończeniem, tak było w przy ostatniej próbie sprzedaży... co by mogło wskazywać na to, że doszło do "ugody" poza ebayem). Ale teraz pojawił się ponownie, sprzedaje go już ktoś inny, teoretycznie.

Jako argument za autentycznością możemy potraktować fakt, że ten człowiek mieszka "rzut beretem" od Alanis. Poza tym... czy to takie łatwe zrobić sobie takie cuś? Teoretycznie tak, ale wiecie jak wyglądają wszystkie nagrody jakie dostała Alanis, z najdrobniejszymi szczegółami, tak aby wykonać wierną kopię? Ja się przyznam, że nie...

No i ostatni argument "za". Jak już u niego kupiłem "cuś", co z dużym prawdopodobieństwem mogę uznać za oryginał (chociaż umysł nie chce zaakceptować tego, że taka rzecz znalazła się u mnie.. a nie miała prawa), jednak gdyby on chciał wykonać wierną kopię tegoż musiałby mieć to wcześniej w rękach, nie dałoby się inaczej. No i jakimś sposobem zrobić hologram...

Więc jeśli jeden przedmiot jest autentyczny... to może i drugi też..

No to zlot chyba u mnie. Sami ocenicie czy to oryginał czy fantastycznie wykonana kopia Wink

No to zlot u Drake'a. lipiec?

Ja bym wolał końcówkę czerwca. Wprawdzie będę miał sesję, ale w lipcu nie wiem co będę robił.

HandInMyPocket napisał:

Wiem za to, że w te wakacje muszę solidnie wypocząć i mam chęć na zlot polskich fanów :)

Wakacje po maturze są najwspanialsze *rozmarzyła się*

Tomek napisał:

Ja bym wolał końcówkę czerwca. Wprawdzie będę miał sesję, ale w lipcu nie wiem co będę robił.

Koniec czerwca też może być. 26-27.06?