AlanisWeb

Ładne fotki, mam tylko jedno pytanie czy ten pies na rękach też jest w ciąży? Bo taki jakiś upasiony Razz

Że niby Books z Lily? Prawie jak kazirodztwo Razz

A tak na serio to ciąża u psów trwa bodajże 9 tygodni, a zdjęcie o które pytasz jest z czerwca (wtedy jeszcze Alanis OFICJALNIE nie była w ciąży). Gdyby Lily(chyba tak się wabi ten chihuahua) była wtedy w widocznej ciąży to jej dumna pani z pewnością by się już pochwaliła szczeniaczkami na facebooku - jest ostatnio bardzo chojna w tym względzie. Oto kilka przykładów Wink

:

me after tour (didn't get up for 2 days) -- am

running for cancer research -- am

turks n caicos -- am

i adore horses -- am (2006 Wink

)

Ps: Wie ktoś jakiej rasy jest Books? Bo to nie jest raczej chihuahua jak Lily. Tak mnie tylko ciekawi Smile

prawie codziennie nowe zdjęcie - bardzo miło, Alanis, bardzo :)

Wygląda prześlicznie:

Nie podobają mi się te diamenciki w uszach Mario...facet za kilka miesięcy będzie ojcem a momentami wygląda jak pajac ;/

To się nazywa przebyć ciążę z klasą. Nie jak wiele kobiet w tym okresie siedzi w domu i czeka Wink

Piękne widoki.

Jaaaaa!

Ale super pamiątka dla fanów :-D Nie dość, że Alanis w bikini, nie dość, że wreszcie widać wytatuowaną na plecach orchideę, to jeszcze w brzuszku Mario Jr :-D I to już całkiem spory :-D

Nie wiem skąd ona bierze wszystkie te pomysły, ale to najgenialniejszy brzuch ciężarnej jaki w życiu widziałem Wink

Na drugim wygląda jak z teledysku do Thank U...ogólnie jak to mówią "she's glowing" Wink

na plaży raczej powinno się zasłaniać brzuszek... biedne dziecko się ugotuje. Wydaje mi się, że jakoś za bardzo tym szpanuje:/