AlanisWeb

rodak napisał:

kurcze, pędzę lecę to skądś ściągnąć

jeśli o te live trax chodzi to tam też jest rarytas w postaci "Exodus" Boba Marleya:D

ale nigdzie tego na mule nie widzę...zresztą ja z tego nie umiem ściągać Wink

ten exodus to ja na Twoim last.fm widziałem, zastanawiałem się co to za cudo. ja ostatnio ściągnąłem nagranie Dave'a z przjaciółmi. Całkiem ładne Grey Blue Eyes i Oh zagrane. I takie dziwne Everyday.

obecnie w głośniku cały koncert Sufjana Stevensa w jednym pliku

ja ściągnąłem to z soulseek'a:)
dziś downloadowałem czteropłytowy live trax vol. 6 z 2007 roku. Pierwszy raz słyszę piosenki ze "stand up" w koncertowych wersjach, są duuuużo lepsze jak mogłoby się wydawać. No i coś całkiem nowego z tworzonej dopiero płyty, np. Break Free jest niezłe. W ogóle zetknąłem się niedawno z tą serią live trax a po sciągnięciu 6 płyt, wciąż nie mam dosyć. Te same piosenki.... ale każda zupełnie inaczej zagrana:)

no ja mam bodaj nr 5 z tej serii.

a to bonaroo music festival, które wczoraj ściągnąłem też niezłe - jak gdzieś znajdzieś - ciągnij:). Dave śpiewa rarytaski jak Solsbury Hill, Up On Cripple Creek, Tell Me Something Good, Thing. Hey Buldog, Fire, Bathtub Gin, Thank You - żaden z tych tytułów nic mi nie mówił wcześniej...Dave trochę gada

"Ktośtam said <Where you goin' this weekend?> I said, i said <Im goin to Bonaroo>, they said "Where is Banaroo?", I said <It's where it is, it is, hey (shit?) i don't know where the fuck it is. It's Banaroo. Everybody is gonna be there" i zaraz potem przejscie do Dancing nancies, fajne nawiązanie do tekstu "czy mógłbym być kimś innym (gdzie indziej) niż jestem teraz?"

w ogóle ten tekst Dave'a i jeszcze Grey Street bardzo za mną łaził i czasem ciągle chodzi

aaaa - i jeszcze słucham pani co sie Charlotte Martin nazywa, a jak dzisiaj biegałem wieczorem, właściwie przed chwilą, to nową Suzenne Vega słuchałem. Dosyć podobne są obie panie. Pop, ale z tych ambitnych i dobrych. Suzanne to prawie poetka.

rodak napisał:

"Ktośtam said <Where you goin' this weekend?> I said, i said <Im goin to Bonaroo>, they said "Where is Banaroo?", I said <It's where it is, it is, hey (shit?) i don't know where the fuck it is. It's Banaroo. Everybody is gonna be there" i zaraz potem przejscie do Dancing nancies, fajne nawiązanie do tekstu "czy mógłbym być kimś innym (gdzie indziej) niż jestem teraz?"

Dave w ogole ma świetne te teksty w przygrywce do "Dancing Nancies":D
jak np. "I have a plan to get drunk tonight...";)
a te banaroo to szukam, szukam...

p.s. jechałem dziś po 21 autobusem obok stadionu w Chorzowie, już robią próby światła na rhcp, niezłe:)

Bloc Party - "Like Eating Glass"

Thom Yorke – Black Swan

Słyszałam plotki, że na Openera mają w przyszłym roku sciągać Radiohead. Zobaczymy :]

ach, Thom...

to byłoby coś...

Satellite Party - "Milky Ave"

chyba najlepsza piosenka na cokolwiek przeciętnej płycie "Ultra Payloaded"

ale ja lubię Perry'ego :)

Regina Spektor - "Düsseldorf"

Barcelona, buenos dias, chocolate, le Picasso ;)

W "Wysokich obcasach" jest wywiad z Tori Amos, zeskanowac komuś ? :]

Rihanna - "Umbrella"

kurcze, czekałem wczoraj (w zasadzie juz dziś Wink

) do 1 w nocy wyczekując Dave Matthews Band na Live Earth i się trochę zawiodłem. Musiałem wysłuchiwać przez godzinę jakąs babę z Ameryki (nawet nie wiem jak sie nazywa) i wycia Alici Keys, a DMB w końcu zagrało 15minut:/ Tylko trzy piosenki: One Sweet World, Don't Drink The Water i Too Much. Może jedynym ciekawym momentem było podczas pierwszej piosenki jak Dave'owi poszła struna w gitarze (tak sądzę, bo słyszałem jakiś brzdęk) i przez ponad pół piosenki śpiewał bez gitary (szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem Dave'a śpiewającego bez gitary, widać było, że mu to też nie odpowiada), aż mu wymienili na nową Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

ja tam nawet nie czekałem. w dobie youtube nie warto zarywać nocy:P

zamiast czekać na Live Earth, którego idea zresztą mnie śmieszy, bo jest niepoważna w samym zamierzeniu (zresztą nawet Bob Gedolf ją krytykuje) grałem w snookera. A w pubie grały takie "gwiazdy" jak Gosia Andrzejewicz i Mr. President:)

ale za linka ślicznie dziękuję Smile

a hat proszę o skan, jeśli to możliwe

ja patrzyłem przez internet, bo podobno w tvp maKul(a)tura gadali jakieś pierdoły albo pokazywali rio;P przynajmniej slyszalem tego co na you tube nie ma. np. jak Dave mówi (coś w tym stylu, co mi sie udało wysłuchać i zrozumieć), że on używa wraz z bandam biopaliw i inne takie, ale niestety musi sie przyznać, ze przyczynia sie do emisji CO2 przez... jak ładnie zakończyl zdanie: "cows fart, so do I", co znaczy ze lubi sobie pierdnąc wg mnie;P

no tak:)

anyway, DMB mieli kiedyś jakąś aferę w wyrzucaniem nieczystości z autokarowego kibelka do rzeki. Niestey przejeżdżali jakoś przez most i pech chciał, że dołem płynął prom... coś tak mi sie kojarzy.

to takie swobodne skojarzenie z pierdzeniem, zanieczyszczeniami itd:)

Sufjan Stevens - No man's land
dzisiaj na rowerze mi towarzyszyła Sarah Slean (taka ambitniejsza Natalie Imbruglia, przynajmniej jej California do złudzenia przypomina Smoke pięknej Australijki) i Charlotte Martin. taki całkiem przyjemny pop, momentami przypomina niektóre nagrania Tori, a jak zaciąga głosem Monster to jest klimatycznie. No i to"is anybody listening?" w In Parentheses to mi się, śmiesznie, wiem, skojarzyło z Dianą Krall, chociaż Charlotte to zupełnie inna (niższa) liga