|
|
|
|
AlanisWeb
Forum Fanów ALANIS MORISSETTE |
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Drake
*****
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:48, 25 Maj 2008 |
|
|
Na onecie w dziale wiadomości muzyczne ukazał się artykuł o Alanis... Jak to Ona walczyła z bulimią i anoreksją (że niby teraz mialo to miejsce, nie chodzi o sprawy z młodości), że jakiś tam Jej agent stwierdził, że zrobiła się gruba i że może spróbowałaby wrócić do dawnej sylwetki. Alanis niby protestowała, ale "dwa dniu później zmuszała się do wymiotów"...
Nie wiem komu zależało na opublikowaniu tego artykułu który jest skrajnie tendencyjny i bardzo dla Alanis krzywdzący (opatrzony zresztą zdjęciem z dawnych lat, nie mającym nic wspólnego z obecnym wizerunkiem Alanis), tuż przed premierą nowej płyty..
Z kilkudziesięciu postów do tego tematu chyba jeden byl pozytywny, jeden neutralny a cała resztą pluła na Alanis obrzucając Ją przy tym niewybrednymi epitetami.. Miałem nawet stanąć tam w Jej obronie, ale wobec takiego natłoku chamstwa zrezygnowałem z tego pomysłu.. A my się dziwimy że Ona nie przyjechała do Polski.. Może to nawet i lepiej. Wstyd mi że jestem Polakiem...
Jednym z moich marzeń jest aby gdy kiedykolwiek dane mi jeszcze będzie się z Nią spotkać powiedzieć Jej, że nie jestem Niemcem tylko Polakiem aby wiedziała że i w tym zakątku świata ma swoich oddanych fanów którzy nie opuszczą Jej w potrzebie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drake dnia Nie 21:51, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
rodak
*****
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 6:13, 26 Maj 2008 |
|
|
Drake, a czemu Ty uważasz, że Alanis miałaby coś złego pomyśleć o Polakach na podstawie fłopiego artykułu i jeszcze głupszych komentarzy. Królestwem tabloidów są Niemcy, a mimo to Alanis wpada tam regularnie. Podobnie UK.
I nie rozumiem, dlaczego wstydzisz się na podstawie jakiś idiotycznych komentarzy, że jesteś Polakiem. Polskość nie ma nic wspólnego z byciem chamem. Co nie zmienia faktu, że olbrzymi odsetek naszych rodaków do tej kategorii dałoby się zaliczyć. Z drugiej strony - tak jest ze wszystkimi narodami - wystarczy popatrzeć na Anglików, którzy pijani, czerwoni i spoceni okupują w weekend rynek w Krakowie. Nie sądzę, żeby taki Mark Selby (znany snookerzysta) musiał się z tego powodu wstydzić, że jest Anglikiem. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Hatsze
******
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 10:16, 26 Maj 2008 |
|
|
to ten artykuł? [link widoczny dla zalogowanych]
Pocieszę Cię Drake, że te artykuły o anoreksji i bulimii pojawiły się jakiś czas temu na zagranicznych portalach, a nasi polscy dziennikarze jak dobrze tresowane papużki przetłumaczyły to i wrzuciły na swój portal.
Sprawa rzeczywiście jest stara i nie wiem, dlaczego ktoś to wygrzebał akurat teraz?? Może ktoś przeczytał wpis na moim blogu --> [link widoczny dla zalogowanych] (sorki za błędy stylistyczne:P) i stwierdził, że to będzie dobre na newsa :P
Mnie bardziej śmieszą plotki o tym, że Alanis jest obecnie w ciąży z Ryanem, że jest sama i ciągle rozpacza po rozpadzie związku... A ona po prostu trochę przytyła i nie afiszuje się ze swoim nowym partnerem. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Hatsze
******
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 12:34, 26 Maj 2008 |
|
|
a widzieliście, jaka piekna jest ta nowa czeska oficjalna strona Alanis [link widoczny dla zalogowanych] ? Shirley się sprawiła!!
A co jest u nas pod adresem [link widoczny dla zalogowanych] Jakaś firma reklamowa...
Czemu tak jest?? Och, czemu! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
mixplusik
****
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
|
Wysłany:
Pon 13:01, 26 Maj 2008 |
|
|
Hatsze napisał: |
a widzieliście, jaka piekna jest ta nowa czeska oficjalna strona Alanis [link widoczny dla zalogowanych] ? Shirley się sprawiła!!
A co jest u nas pod adresem [link widoczny dla zalogowanych] Jakaś firma reklamowa...
Czemu tak jest?? Och, czemu! |
Strona pierwsza klasa, podoba mi się użycie pływającej ramki żeby muzyka nie przestała grać po włączeniu
No cóż, niestety w Polsce Alanis jest znana chyba tylko z JLP, Thank U i Hands Clean... jak w jednym radiu poprosiłem o zagranie nowej piosenki Alanis to puścili HC... wygląda na to że Polacy przestali się nią interesować. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
HandInMyPocket
******
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 598 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 17:12, 26 Maj 2008 |
|
|
Strona czeska I klasa |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Drake
*****
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 22:39, 26 Maj 2008 |
|
|
W którym miejscu napisałem, że Alanis może coś złego pomyśleć o Polakach na podstawie tego artukułu Czy To wynika z kontekstu tego co napisałem
Tu nie chodzi o samą Alanis, Jej z pewnością jest najzupełniej obojętne czy wystąpi w Polsce czy w Azerbejdżanie, Gruzji, Mołdawii czy Macedonii (z całym szacunkiem dal wymienionych państw), o trasie koncertowej nie decyduje ona tylko ktoś inny. Ona i tak dostanie honorarium za występ o z góry ustalonej wysokości i niech się już organizator koncertu martwi czy mu się ono zwróci czy nie.
To już nawet nie chodzi o sam artykuł tylko o komentarze do niego (w których Alanis jest postrzegana jako niebezpieczna, żałosna idiotka). O Alanis albo mówi się mało albo jeśli już to właśnie w taki sposób. Czy (potencjalny) organizator koncertu Alanis w Polsce zdecyduje się na podjęcie wysiłku sprowadzenia jej do nas jeśli uświadomi sobie jak znikoma jest Jej popularność w naszym kraju Takie miejsce jak to jest chwalebnym wyjątkiem, ale ile takich miejsc mamy Bilety musiałyby kosztować w granicach 120-150 PLN (co najmniej). Ryzyko poniesienia finansowej klęski ogromne. A nikt nie ma zamiaru do tego interesu dopłacać.
Owszem, w innych krajach też pojawiają się takie artukuły, może nawet i gorsze. Ale jaki jest ich odsetek w calkowitej ilości artykułów jakie ukazują się o Alanis Ile tam jest miejsc "alanisowego kultu" w porównaniu z naszym krajem
Czy ten znany snookerzysta jest dumny z tego co jego rodacy wyprawiają na rynku w Krakowie To jest powód do dumy Gdyby znalazł się wtedy na krakowskim rynku w tłumie ludzi patrzących na wyczyny Anglików z politowaniem przyznałby się do tego że jest Anglikiem Ty byś się do tego przyznał
Jest taki Polski sportowiec który nazywa się Robert Kubica. Gdy patrzę jak on jeździ, jak się zachowuje jestem dumny z tego że jestem Polakiem. Ale gdy czytam polskie fora internetowe, gdy czytam jak jego rodacy plują na niego pomimo ogromnych sukcesów jakie osiąga wstyd mi że jestem Polakiem... Warto porównać co piszą o Robercie niemieckie czy angielskie fora poświecone formule jeden a co polskie.. Doprawdy, nie ma chyba głupszego narodu na świecie niż my. Nie załużyliśmy na to aby przyjechała do nas Alanis...
Zresztą... Jest mi to najzupełniej obojętne czy Ona przyjedzie do Polski czy nie... Całe szczęście że mamy tuż obok siebie tak możnego i wpływowego sąsiada. Mogę jechać na tyle koncertów Alanis na ile będę mial ochotę, gdzie tylko będę chciał. Paradoksalnie to nawet lepiej że Alanis nie przyjedzie do Polski. Musiałbym jakoś ten koncert upchać w i tak napiętym harmonogramie koncertowym. Poza tym... wolę jechać na koncert luksusowym, klimatyzowanym autokarem niż wlec się obskurnym polskim pociągiem ponieważ to prawdziwa drogą przez mękę. Nawet za sto lat nie osiągniemy poziomu niemieckich kolei. My wolimy roztrząsać kolejne polityczne afery zamiast wziąć się do roboty. Brzmi to moze jak hasło z poprzedniej epoki, ale czy tak do końca pozbawione jest słuszności
Żal mi tylko tych prawdziwych fanów Alanis którzy Ją naprawdę cenią, podziwiają i kochają za to jaka jest i co osiągnęła i których po prostu na takie zagraniczne wojaże nie stać. Alanis, czy chuda czy gruba, czy z włosami długimi czy krótkimi na scenie to potęga, to magia sama w sobie i niezwykłe zjawisko które nie da się z niczym porównać. Nie raz podchodziłem już do tego sceptycznie i zawsze wracałem skruszony, z wielkim szacunkiem dla jej wielkości... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
rodak
*****
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 5:38, 27 Maj 2008 |
|
|
A gdzie ja napisałem, że Selby (Jester from Leicester) jest dumny z wyczynów Anglików?
Rozumiem też, że jak jedziesz do Niemiec na koncert, to przez Polskę w brudnych pociągach czy rozklekotanych autobusach nie jedziesz?
Drejku, dalej nie rozumiem, jak można się wstydzić bycia Polakiem z powodu zachowania jakiś debili.
A o Kubicy to czytam w ogromnej większości pozytywne i huraoptymistyczne opinie. Negatywne też są, ale jaki mały to odsetek. Zresztą na konferencjach to Kubica nie pokazał się jako przyjemniaczek, tylko mruk, pewny siebie. To nie każdemu musi się podobać. Poza tym dziennikarze na siłę robią z niego "hipergwiazdę" (jak napisał gość z GW). Skoro on jest hipergwiazdą, to jak nazwać Schumachera? Jordana? Pete'a Samprasa - superhipermegagwiazdy?
Rozumiem Twoje rozgoryczenie naszymi rodakami, ale naprawdę - żeby się wstydzić swojej narodowości?
Alanis przyjedzie do Polski, jak słusznie zauważyłeś, jak się to opłaci organizatorom. A na razie to się nie opłaci i pewnie nie będzie się opłacać długo, aż blask Kanadyjki jeszcze (niestety) bardziej przyblaknie i będzie wtedy jeździć do wielu dziwnych miejsc. Drejku, nie traktuj jej wizyty w Polsce jakoś tak... "mistycznie", to nie jest tak, że na koncert cały naród musi sobie zasłużyć. Ja bym to odwrócił - to Alanis musi sobie zapracować w pewien sposób na to, żeby opłacało się przyjechać do Polski, w ogóle musi sobie zapracować, żeby jeździć gdziekolwiek i zapełniać sale koncertowe. Zapracować, znaczy nagrać dobrą płytę, dzięki której starzy fani, którzy już położyli na niej kreskę, przypomną sobie o jej muzyce. Dobrą płytę - która przyciągnie wielu nowych słuchaczy.
(chociaż sądząć po spaczonych gustach Polaków to i tak nie doceniliby dobrej muzyki made by Alanis, skoro wolą się gapić na Eurowizję, w której Irlandia chciała wystawić śpiewającego indyka, a Hiszpania posłała gościa z dziecięcą gitarką). |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Drake
*****
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:43, 27 Maj 2008 |
|
|
Napisałeś, że ten mistrz snookera nie ma powodu wstydzić się tego że jest Anglikiem w kontekście zachowania jego rodaków na krakowskim rynku. Jasne, czemu by się miał wstydzić tego, przecież ta mała grupka nie reprezentuje całego narodu a on mieszkając sobie w Anglii (lub nie wiadomo gdzie) nie ma z nimi styczności i zapewne mało go to obchodzi co oni u nas wyczyniają. Ale gdyby znalazł się wtedy u nas i widziałto na własne oczy to na pewno byloby go wstyd że to jego rodacy. Gdybym np. ja gdy byłem w Monachium spotkał Polaków na tamtejszym rynku tak się zachowujących byłoby mnie wstyd z tego powodu że jestem Polakiem.
Broń mnie Boże abym ja się przyznał będąc w Niemczech że jestem Polakiem. Wielu naszych rodaków wyrobiło nam tam taką opinię że... Niemcy kochają nas mniej więcej tak jak my ich. Chociaż... fani Alanis których tak ciągle spotykam i tak od dawna dobrze wiedzą kim ja jestem.
Rzeczywiście, gdy jadę do Niemiec na koncerty Alanis to z naszymi wspaniałymi środkami lokomocji mam niewiele wspólnego. Szkoda by było mojego czasu i zdrowia żeby się tym czymś wlec do granicy..
Fakt, Kubica nie jest może zbyt wylewny i sympatyczny na konferencjach prasowych, ale on po prostu już taki jest. A że media robią z niego super gwiazdę (którą on wcale się nie czuje) to już inna sprawa. Rzeczywiście, jest sporo pozytywnych komentarzy o nim, ale tych chamskich powinno być zdecydowanie mniej.
Co do samej Alanis... Nie traktuję Jej potencjalnej wizyty w Polsce jako zrządzenia losu i daru dla narodu polskiego. Ale i tak uważam, że jako najgłupszy naród na świecie nie zaslużyliśmy sobie na to. Jasne, nagrać dobrą płytę.... tak byloby najłatwiej. Ale jeśli starzy fani polożyli na Nią kreskę to na pewno nowa płyta ich do niczego nie przekona. Alanis traci popularność, to fakt. Co do niemieckich koncertów Alanis... nie wiem czy Ona zagra przy pelnych halach. Na razie się na to nie zanosi, nie licząc koncertu w operze który jest już od dawna wyprzedany sprzedaż biletów na pozostałe koncerty (może z wyjątkiem tego w Monachium, ale tam hala jest najmniejsza) idzie jak krew z nosa. No chyba że Alanis da w operze fantastyczny koncert i wtedy się fani rzucą na bilety na pozostałe koncerty. A to wcale nie obstakcja, to jest jak najbardziej realne. Ale czy tak będzie.... tego nie wiem.
Czemu uważam Polaków za najgłupszy naród na świecie? jest jeszzce jeden, bardzo istotny powód. Ostatnio przyznano pewnemu znanemu trenerowi zza granicy.... najwyższe (albo jedno z najwyższych) odznaczeń państwowych tylko za to że zakwalifikował nasża kadre na mistrzostwa europy. Również i w moim imieniu jako Polaka.. Pytam się, jakim prawem? Czy on to robił z czystego altruizmu? Nie, to byla jego praca za którą jest sowicie wynagradzany. Czemu więc zrobiono z niego bohatera narodowego? Przecież póki co niczego jeszcze nie osiągnął. I nie osiągnie jako że drużyna kreowana przez media jako niezwyciężona jest bardzo przęciętna. I to pierwszy mecz z reprezentacją kraju do którego właśnie się wybieram. Też obecnie nie mocarstwo, ale na nas to aż za nadto. Rzecz niebywała, ale będę im serdecznie kibicował. Nasa porażka która wydaje się przesądzona to dla mnie za mało. Chcę ich krwi. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
rodak
*****
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 6:13, 28 Maj 2008 |
|
|
A ja nigdy się nie wstydzę, że jestem Polakiem, nawet jak widzę koczujących na dworcu w Londynie brudnych i zarośniętych mężczyzn, którzy przyjechali z Polski i nie znają angielskiego nawet na tyle, żeby zapytać o bilet powrotny. Jakoś rozdzielam te dwie sprawy. Proszę nie pisać również, że jesteśmy najgłupszym narodem na świecie. Jeśli już, to narodem, który najłatwiej pluje na samego siebie, który ma najmniej szacunku do tego kim/czym jest i był. Większość Amerykanów byłaby zapewne zdziwiona faktem, że USA nie są największym państwem na świecie, albo że Skandynawia to nie jest państwo. Pod tym względem biją nas na głowę. A jednak nie przeszkadza im to nosić głowy wysoko i nawet jak palą własną flagę to nie wyjeżdżają zaraz na Kubę, żeby tam dożyć swoich lat.
Więcej, tej dumy maja tyle, że wielu artystów aż nią kipi. Sufjan Stevens nagrywa płyty poświęcone kolejnym stanom (bardzo dobre płyty), a koncerty zaczyna od piosenki poświęconej USA, w której pod koniec słychać w tłumie głosów jak ktoś intonuje "God bless America. The land I love". U nas, gdyby ktoś zaśpiewał coś podobnego na koncercie wszyscy pukali by się w czoło albo uznali, że się zgrywa i się z tego śmiali. Tak dzisiaj jest odbierane powiedzenie głośno "Kocham Polskę i jestem dumny, że tutaj mieszkam". Smutne.
Co do medalu. Myślę, że Beenhakker dostał medal takim prawem, że przyznawanie odznaczeń państwowych jest konstytucyjnym uprawnieniem Prezydenta RP a nie wyrazem vox populi, który notabene nie widział w tym nic złego. Co było w tym wszystkim kompromitujące, to raczej fakt, że Lech Kaczyński przekręcił nazwisko trenera, tytułując go Bekenhauer:). A już poważniej - dostał odznaczenie za to, że jako pierwszy w historii Polski trener doprowadził naszą piłkarską reprezentację do finałów ME. Przy okazji pod jego wodzą rozegraliśmy najlepszy mecz reprezentacji jaki widziałem na własne oczy odkąd odróżniam piłkę od bramki (zwycięstwo z Portugalią). Fakt, dostaje za to kasę i to niemałą, tak samo zresztą jak większość osób, które otrzymują odznaczenia państwowe za inne rzeczy. Odznaczenie to przecież nie jest premia ani coś zamiast wypłaty...
Niemcy to obecnie trzecia drużyna naszego globu, która do finału nie awansowała tylko dlatego, że Włosi są mistrzami kontry i w dogrywce umieli tego dowieść. Mam nadzieję jednak, że Polska stanie na wysokości zadania i rozegra dobry mecz urywając Niemcom punkty. Twojej postawy nie rozumiem, co więcej wydaje mi się w pewnym stopniu symptomatyczna "A niech nasi się zbłaźnią, niech będą pośmiewiskiem". Super. Kto nas będzie szanował, skoro wszyscy widzą, że sami sobą gardzimy.
Co do Alanis - hmmm... życzę jej, żeby jednak nagrała dobrą płytę i żeby znowu pokazała na koncercie jaka jest naprawdę. Bo inaczej... tak szczerze - jak nagra kiepską płytę, to myślisz, że wielu ludzi przyjdzie posłuchać tych piosenek, czy raczej będzie się modlić, żeby grała starocie?
Swoją drogą, tak się zastanawiam nad jej setlistą. Wiadomo, będzie bazowała na FoE, ale czy upchnie tam 3też piosenki z innych - wszystkich -płyt. Jeśli tak, ciekawe, co z SCC wybierze... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Drake
*****
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 23:23, 29 Maj 2008 |
|
|
Jeśli nawet nie jesteśmy najgłupszym narodem na świcie to jedym z najgłupszych na pewno. Chociażby z powodów które właśnie przytoczyłeś.
To że po raz pierwszy awansowaliśmy do finałów mistrzostw europy nie jest dla mnie żadnym powodem aby komukolwiek przyznawać takie odznaczenia. Gdy podobny (chyba nawet taki sam) medal otrzymał Raul Lozano byłem nawet z tego dumny. W końcu zdobyliśmy wicemistrzostwo świata. Fakt, graliśmy w meczu z Portugalią wybornie i nie będę umniejszał zasług drużyny. Z drugiej jednak strony pozwolę sobie zauważyć, że Portugalia grała (jak na ich możliwości) bardzo słabo, zresztą całe eliminacje miała nieudane i tylko cudem w ogóle się zakwalifikowała.
Co do reprezentacji Niemiec.... To że są trzecią drużyną świata nie ma znaczenia. Gdybym był złośliwy powiedziałbym że Polacy (w siatkówce) są wicemistrzami świata, a obecnie prezentują poziom daleki od mistrzostwa na jakimkolwiek poziomie, a co dopiero świata. Niemcy są teraz w nienajlepszej formie. kluby niemieckie nie osiągnęły niczego wielkiego na arenie europejskiej, reprezentacja oparta w dużej mierze na graczach Bayernu Monachium, który to "skazany na sukces" klub historycznie ośmieszył się w europejskich pucharach. Ale nie znaczy to, że nie osiagną sukcesu na mistrzostwach, w końcu grają wszyscy a wygrywają zawsze Niemcy.
Co do samej Alanis... Sprawa wyjaśni się już niebawem. Póki co trudno cokolwiek powiedzieć, ale... Prawdziwy, pełnoprawny, nie festiwalowy koncert to jakieś 18 utworów. Myślę, że podzieli to tak - 8 (może mniej) utworów z nowej płyty, reszta z wcześniejszych. Powinna zagrać "Torch" "Tapes" "Moratorium" "Citizen Of The Planet" "Version Of Violence" "Not As We" "Incomplete". Kto wie, może zdecyduje się na coś jeszcze.. Założę się o wielkie pieniądze, że w operze piewszym utworem na bis będzie "Underneath". Co do utworów z wcześniejszych lat... oprócz klasycznych hitów typu "Ironic" "Thank U" "You Learn" "Hand In My Pocket" "Head Over Feet" bez których niewyobrazam sobie koncertu Alanis..... może będzie coś czym nas wszystkich zaskoczy. Mam taką nadzieję...
Na pewno wielu fanów przyjdzie po to aby posłuchać staroci i będzie się modlić do Alanis o nie. Ja też. Kto z was woli "Moratorium" od "Uninvited", "Hand In My Pocket" od "Version Of Violence", "Ironic" od "Citizen Of The Planet", "Thank You" od "Underneath".? Chyba każdy.. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Hatsze
******
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pią 8:35, 30 Maj 2008 |
|
|
Jestem bardzo ciekawa, jaką setlistę wam zaprezentuje na tym pierwszym koncercie trasy...
Pamiętacie listę piosenek z Berlina 4 lata temu?
1. Intro
02. Eight Easy Steps
03. All I Really Want
04. The Couch (part I)
05. Joining You
06. So Unsexy
07. Perfect
08. Head Over Feet
09. The Couch (part II)
10. You Oughta Know
11. Front Row
12. Hands Clean
13. Not All Me
14. The Couch (part III)
15. Hand In My Pocket
16. 21 Things I Want In A Lover
17. Uninvited
------------------------------------------------
18. Everything
19. Ironic
------------------------------------------------
20. Thank You
Jak dla mnie to był świetny zestaw piosenek! Bez żalu pożegnałabym się tylko z "Everything".
A odnośnie sprawy polskiej.... najnowsze ploteczki z wp.pl
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
rodak
*****
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 10:50, 30 Maj 2008 |
|
|
Chcę być mamą więc adoptuję dziecko... To się nazywa wywrócenie do góry nogami! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Tomek
Ojciec Dyrektor
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Pią 20:26, 30 Maj 2008 |
|
|
najbardziej z kocnertu w Berlinie cieszyłem się z Joining You, to było zaskoczenie, bo o The couch w trzech partach i Front Row było wiadomo wcześniej |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|