AlanisWeb

Alanis Morissette: Zusatztermine

Alanis Morissette wird uns nicht nur in Frankfurt beehren.

Es sind ein paar Zusatztermine hinzu gekommen…

05.06.2008 Frankfurt / Alte Oper
07.07.2008 München / Circus Krone
08.07.2008 Berlin / Tempodrom
09.07.2008 Hamburg / CCH 1
10.07.2008 Köln / Tanzbrunnen

EDYCJA

02.07.2008 - Wiedeń, Austria
12.08.2008 - Praga, Czechy

Bilety do berlina już w sprzedaży
[link widoczny dla zalogowanych]

cennik:
1 Sitzplatz Normalpreis 62,15 EUR
2 Sitzplatz Normalpreis 56,40 EUR
3 Sitzplatz Normalpreis 50,65 EUR
4 Sitzplatz Normalpreis 44,90 EUR

czyli cena standardowa. szkoda, że to miejsca siedzące:/
no a cena wysyłki 34,90 euro :/ Trzeba coś innego wymyślić :D

damn it, troche drogo:(

Hatsze napisał:

no a cena wysyłki 34,90 euro :/ Trzeba coś innego wymyślić Very Happy

Spokojnie, chcę Cię zapewnić, że organizatorzy zwykle rezerwują pewną pulę biletów na dzień koncertu. Bardzo rzadko zdarza się by koncert wyprzedał się przed terminem, najczęściej dotyczy to niedostępnych, kultowych gwiazd. Zawsze gdy jechałem za granicę, kupowałem bilet na miejscu (zwykle w tej samej cenie, lub droższy o 1-2 euro). A do Berlina wybiorę się też w maju.

Poza tym zawsze pozostaje Wiedeń, przepiękne miasto i miejsce na które bilety na pewno będą.

Nie dziwie się, że ona nie koncertuje w Polsce. Ceny są porażające.

I co to za bzdura z miejscami siedzącymi? Przecież i tak wszyscy wstaną jak tylko Lani wejdzie na scene! I raczej już nie usiadą Very Happy

Ceny nie wydają mi się jakieś strasznie wysokie. Szczególnie, że euro jest dość tanie. Ale chyba bym nerwowo nie wytrzymała jadąc na koncert bez biletu... nawet jakby mnie to miało drożej wynieść, wolałabym bilet kupić wcześniej. Ale może czas się przełamać ;-]

A tak w ogóle to najbardziej ironiczne pod słońcem jest to, że na 8.07 mam bilet na inny koncert w Berlinie. To się nazywa utrafić z terminem :P Może rzeczywiście Wiedeń.....

2.07 - Austria, WIEDEŃ (Gasometer)
bilety (miejsca stojące): € 41,80
[link widoczny dla zalogowanych]

Hatsze napisał:

A tak w ogóle to najbardziej ironiczne pod słońcem jest to, że na 8.07 mam bilet na inny koncert w Berlinie. To się nazywa utrafić z terminem Razz

Mnie też tego samego dnia w Norymberdze nałożyły się koncerty Alanis Morissette i Radiohead - 2 VI 2001. Tyle, że Alanis grała jako support i z przyjemnością obejrzałem oba koncerty. Jak pogodzić terminy w Berlinie? Widzę rozwiązanie:

(1) Prawdopodobnie będę miał okazję kupić bilety na koncert Alanis Morissette, bo w Berlinie 14 maja chcę obejrzeć koncert Iana Browna.

(2) Dzisiaj spotkaliśmy się z Yosly, która chce abym w Berlinie kupił dla niej bilet. Mamy zamiar pojechać na koncert Alanis do Berlina samochodem z jej chłopakiem Bartkiem.

(3) Bartek woli Radiohead niż Alanis Morissette.

(4) Mamy wiele możliwości. Potrzebuję kilka dni na zastanowienie + jak najwięcej informacji o koncercie w Berlinie (jakie bilety na jakie miejsca itp.) Wszystko jeszcze przed nami.

Ja się poważnie zastanawiam nad Wiedniem albo Koeln. Z Radiohead nie chcę rezygnować.
Ale po prostu czuję się jakby mi ktoś podciął skrzydła... Niedobra Alanis! ;-)

No dobra, Alanis będzie w Pradze w sierpniu :-D
Wybieram Pragę!

Hatsze napisał:

No dobra, Alanis będzie w Pradze w sierpniu Very Happy

Wybieram Pragę!

Ja bede w Wiedniu i w Pradze Very Happy

...Kongresova hala w Pradze jest tylko na siedzenie Sad

i drogo bedzie - 50 euro minimum! Przednie miejsca wyzej 60 euro! Confused

Shirley napisał:

Ja bede w Wiedniu i w Pradze :D ...Kongresova hala w Pradze jest tylko na siedzenie :( i drogo bedzie - 50 euro minimum! Przednie miejsca wyzej 60 euro! :?

Myślę, że i tak taniej mi wyjdzie jechać do Pragi niż do Wiednia. Mi też się nie podoba, że to siedzący koncert, ale co zrobić. Jak mnie poniosą emocje, to sobie wstanę ;-)

Będzie suuuuper!! (tylko jeszcze trzeba kupić bilecik :P)

a ja tez bym bardzo chciał Sad

...i pewnie na tym poprzestanie Crying or Very sad

jak wyżej. Sad

Ej, no co wy.... wakacje, wolny czas, kasę uzbieracie. A jak trzeba będzie do czyichś mam podzwonić, żeby ja przekonać, coby swoje dzieci na Alanis puściły, to się podzwoni :-) Nie takie trudności się przezwyciężało!

Ale tak serio - zastanówcie się, czy nie warto tym razem tak na serio się postarać. Praga czy Berlin - nie są daleko :-)

Sęk w tym, że nie chodzi o rodziców (chociaz nic jeszcze nie wiedzą Razz

)
Ja sam nie wiem czy zdołałbym...psychicznie. Głupio to zabrzmi, ale boję sie ze coś nie wyjdzie Confused

No ale zapał Hat działa na mnie tak motywująco, że gdybym wiedział wszytkie szczegóły(powinniśmy wszystko dokładnia opracować na forum) i gdyby udało mi sie jakoś przemieścic do was to bym chyba zwariował ze szczęscia. Nawet nie wiem ile osób jest chętnych Razz