AlanisWeb

Birmingham – 25/06/2012 confirmed
Manchester – 26/06/2012 confirmed
London – 27/06/2012 confirmed
Paris - 30/06/2012 confirmed
Lyon - 03/07/2012 confirmed
Strassbourg - 04/07/2012 confirmed
Rouen - 06/07/2012 confirmed
Berlin - 10/07/2012 confirmed
Vienna - 13/7/2012 confirmed
(Tak mi się wydaje, że na razie)

- Na Berlin bilety w sprzedaży od 10.02

To jak, Wiedeń czy Berlin moi drodzy Wink

Chyba trzeba chociaż zacząć planować, jeżeli nadal innych opcji nie ma. Swoją drogą, coś krótka ta trasa...

Bilety na koncert w Wiedniu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Prawie na pewno będą kolejne koncerty, na co wskazuje "samotna" data tego koncertu w Berlinie.

Obym się nie mylił, oraz ci, którzy twierdzą podobnie.

Jeden koncert w Niemczech traktuję jako osobistą zniewagę Twisted Evil

Ps. Ciekawe czy pojawi się mój "ulubiony Niemiec". Nie żebym tęsknił, ale bez niego to już... nie to samo co kiedyś Crying or Very sad

Ps. Towarzyszące mu Niemki (jego siostry?) już się wykruszyły.

Ps 2. Może wyszły za mąż...

Ps 3. Boże, kto je chciał...

tu też bilety na koncert do Wiednia [link widoczny dla zalogowanych] Smile

Nie spieszcie się z biletami do Berlina. Prawdopodobnie mój bilet będzie do sprzedania.

Dlaczego Drake?

Bo już Jej nie kocham Wink

A ja dałam dupy z biletem do Londynu i mi wykupili. Mam bilet do Birmingham, ale na Londyn będę polować na ebayu..

A ty Drake co świrujesz?? Laughing

Ach, więc tych, co dali dupy jest więcej..

Coś ściemnasz Hatsze; z tego co Ci odpisali, wciąż można je kupić. Również na ebayu, dwa bilety "front standing" za jedyne 150 funtów.

Nienawidzę Anglii Exclamation

Francji jeszcze bardziej.

To niby, że jak bardzo ja biedny mam się spieszyć z kupnem biletów do Berlina albo Wiednia?

Hat, a nie dało by się gdzieś z nami? Wink

W ogóle widzę, ze chyba dupa będzie w tym roku z jakimś wspólnym spotkaniem. Wypaliliście się chyba Sad

Hatsze chyba żartujesz, że bilety są już wykupione?! Shocked

o płycie jeszcze cicho a ludzie się rzucili na bilety na Alanis? nie chce mi się w to uwierzyć...

Chętnie wybrałbym się na koncert, oczywiście do Niemiec lub Austrii. Zobaczymy gdzie będzie taniej;) no i chyba tak z biletami nie będzie ciężko? bo będę się dłuuugo zastanawiał.

Tomek napisał:

Hatsze chyba żartujesz, że bilety są już wykupione?! Shocked

o płycie jeszcze cicho a ludzie się rzucili na bilety na Alanis? nie chce mi się w to uwierzyć...

Chętnie wybrałbym się na koncert, oczywiście do Niemiec lub Austrii. Zobaczymy gdzie będzie taniej;) no i chyba tak z biletami nie będzie ciężko? bo będę się dłuuugo zastanawiał.

Przynajmniej jeden sensownie gada, nie ma co się załamywać tylko planami trzeba się dzielić Wink

Ja jeszcze niedawno byłem za Berlinem, ale Domi (ta sama, która była z nami w Pradze) coś mówi, że wolała by zwiedzić Wiedeń. Mam z mojej strony jeszcze jedną chętną osobę, która zabije mnie tym razem, jeżeli nie będzie z nami na koncercie Alanis. Mam problem z podjęciem decyzji i rozszyfrowywaniem języków germański Razz

, więc jeżeli ktoś skory do pomocy i wybierałby się w tę samą stronę było by super Very Happy

Może jakieś sensowne befor- albo afterparty z tego wyjdzie? Jeeeeej...powiedzcie, że się cieszycie, że mamuście w końcu na pampersy zabrakło... Laughing

Tomku, jeśli nic się nie zmieni (mam nadzieję, że tak... cóż, nadzieja umiera ostatnia), to z biletami będzie ciężko. Ba, już jest ciężko.

Mówię o koncercie w Berlinie. Na inne, jako człowiek niepiśmienny, nie zaglądałem Wink

Wygląda to tak, że koncert jest siedzący Twisted Evil

Na chwilę obecną sprzedało się jakieś 90% biletów "purpurowej" kategorii (tych najdroższych, do centralnego sektora przed sceną - 62.15 euro). Zostało jeszcze trochę biletów na trybuny po obu stronach owego sektora, oraz jakieś 80% biletów na trybunę za sektorem przed sceną - niewiele tańszych, po 56 euro. Odległość do sceny, tak "na oko", dobre 35-40 metrów (jak znam życie, w praktyce okaże się, że znacznie dalej)

Wszyscy mają nadzieję, że pojawią się kolejne koncerty, zwłaszcza do Niemiec. Jeśli nie....będzie tak jak z koncertem w Operze, cztery lata temu. Bilety sprzedadzą się w ciągu tygodnia. Wszystkie. A tam jest 10 tysięcy miejsc.

Drake napisał:

Tomku, jeśli nic się nie zmieni (mam nadzieję, że tak... cóż, nadzieja umiera ostatnia), to z biletami będzie ciężko. Ba, już jest ciężko.

Mówię o koncercie w Berlinie. Na inne, jako człowiek niepiśmienny, nie zaglądałem Wink

Wygląda to tak, że koncert jest siedzący Twisted Evil

Na chwilę obecną sprzedało się jakieś 90% biletów "purpurowej" kategorii (tych najdroższych, do centralnego sektora przed sceną - 62.15 euro). Zostało jeszcze trochę biletów na trybuny po obu stronach owego sektora, oraz jakieś 80% biletów na trybunę za sektorem przed sceną - niewiele tańszych, po 56 euro. Odległość do sceny, tak "na oko", dobre 35-40 metrów (jak znam życie, w praktyce okaże się, że znacznie dalej)

Wszyscy mają nadzieję, że pojawią się kolejne koncerty, zwłaszcza do Niemiec. Jeśli nie....będzie tak jak z koncertem w Operze, cztery lata temu. Bilety sprzedadzą się w ciągu tygodnia. Wszystkie. A tam jest 10 tysięcy miejsc.

Chciałbym zamówić bilety do Berlina i zastanawiam się czy to dobry pomysł. Do tego przez całe życie unikam kontaktu z językiem niemieckim i teraz nie wiem gdzie co kliknąć Razz

Czy jest ktoś kto zna niemiecki i mógłby mi napisać krok po kroku co kliknąć, żeby czegoś nie pokręcić? Byłbym ogromnie wdzięczny... jeżeli macie też inne propozycje to piszcie, bo nie wiem jak długo da się czekać Wink

To tak, jakbyś zapytał, czy dobrym pomysłem jest zobaczenie Alanis na żywo Wink

Wiesz, wszystko zależy od tego, czy obecna sytuacja zmieni się na lepsze czy nie. To znaczy, czy będą dodatkowe koncerty. Jeśli nie, wskazane jest błyskawiczne działanie.

Ja sam jestem w nieciekawej sytuacji. Chciałbym zobaczyć Alanis 100 razy, a w grę wchodzą tylko dwa koncerty. Berlin i Wiedeń. Właśnie się zastanawiam, czy nie kupić biletu do Wiednia, póki jeszcze są. Wiedeń to koncert stojący, kto pierwszy ten lepszy, a Berlin...

Owszem, mam bilet. Z takiego miejsca jakie mam będę Ją widział bardzo dobrze. Cóż z tego, skoro Ona nie będzie widziała mnie... Crying or Very sad

Pozostaje ebay i zakup lepszego miejsca. Szczęście można kupić, a ja bardzo nie lubię przegrywać. Jeśli kupię lepszy bilet, ten który mam będzie do sprzedania. Chyba, ze będą nowe koncerty, a wtedy sytuacja bardzo się skomplikuje.

Dobra, pobiadoliłem, zabieramy się do roboty. Jeśli chcesz zamówic bilet do Berlina - proszę bardzo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wydaje mi się, że to jedyna strona gdzie go można kupić. Byłem tam już tyle razy, że procedurę zamawiania przechodzę z zamkniętymi oczami Wink

Pierwsze co musisz zrobić, to założyć tam swoje konto, jeśli go nie masz. W prawym górnym rogu - neu anmelden. Gdy już masz założone konto, na głównej stronie, w lewym górnym rogu, w okienku "Veranstaltung" wpisz Owo Boskie imię Wink

Wyskoczy Ci to co trzeba, kliknik na koncert w Berlinie (innej opcji nie ma)

Na kolejnej stronie NIE WYBIERAJ żadnych biletów z "automatu" Exclamation

Kliknij na plan sali, masz do niego linka w tekście, który zaczyna się od słowa "Tipp"

Wyskoczy Ci plan sali, dostępne miejsca zaznaczone są odpowiednim kolorem, szare są sprzedane (tych kolorowych zostało zastraszajaco mało, prawda?) Boki i tył sali to trybuny. Kliknij miejsce, które chcesz kupić. Następnie kliknij na ikonkę z koszykiem, przeniesie ci go do koszyka. Ważne, abyś się wcześniej nie logował. Dopiero teraz się zaloguj do swojego konta, masz tam "quick login"

Następnie musisz wybrac koszt wysyłki i obsługi transakcji, w zależności od miejsca do którego mają trafic. Wybierz opcję "world". Szok, co? Ale nie mamy innej opcji... Crying or Very sad

Następnie poprosi cię o wybór karty. Imię i nazwisko właściciela karty, data ważności i numer karty. Potem już tylko zatwierdzić prawidłowość zlecenia i już.

Otrzymasz maila potwierdzajacego zakup. Na drugi dzień otrzymasz maila potwierdzajacego wysyłkę, wraz ze ścieżką śledzenia transakcji (jeśli drugi dzień po transakcji jest dniem roboczym)

Bilet otrzymasz pocztą kurierską DHL, bardzo szybko. Ja najdłużej czekałem trzy dni, najkrócej jeden.