Ja np. uwielbiam Uninvited z tej sesji bo w tym wykonaniu wręcz czuć "ducha" tego wspaniałego miejsca. Alanis dla mnie w większości przypadków wypada genialnie na żywo i nie potrafiłbym jednego takiego koncertu ocenić ponad inne. Takie DVD z trasy Feast On Scraps jest dla mnie równie wspaniałe, a wykonane tam "Purgatorying" to dosłownie 8 min prawdziwego czyśćca(jeżeli zebrać piosenkę do kupy) Polecam na duży ekran
http://www.youtube.com/watch?v=0L5bMZIukAQ
Post został pochwalony 0 razy
Andrzej *****
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ja miałem szczęście podziwiać Alanis pierwszy raz na żywo na jednym z trzech ostatnich koncertów trasy SFIJ. Tuż po niej Morissette pojechała ze swoją muzyką na tereny indian Navajo, a piosenki z końca trasy SFIJ np. Baba brzmiały już podobnie jak te utrwalone na DVD, które oczywiście od razu kupiłem.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach